Kaskade

Kaskade urodziła się w dużym lwim stadzie. Gdy tylko skończyła rok została oddana do stada Liga w formie porozumienia między królestwami. Niezbyt jej się to podobało i stawiała otwarty opór. Lwica nienawidzi Liga, samców i wszystkich lwic, które zgadzają się na takie procedery.
Gardzi Ping, która pomimo podobnych poglądów zgodziła się rodzić młode Liga. Sama nie chce go na ojca jej lwiątek.

Tak więc, gdy Kaskade weszła w pierwszą ruję, nie zamierzała być wierna swojemu królowi. Przy wodopoju poznała pewnego króla z sąsiedniego królestwa i jeszcze tego samego dnia zaszła w ciążę. Urodziła jedną córkę, którą kocha ponad wszystko. Na szczęście wydaje się, że nikt nie dowiedział się o jej występku.

Gdy Sterresterelsel przejął tron i zabił Liga niezbyt to przeżyła. Z początku nawet się ucieszyła, póki lew nie rzucił się na lwiątka. Z początku nie mogła uwierzyć, że to się dzieje. Że jej mała córeczka w ciągu kilku sekund straciła życie w tak bestialski sposób. Razem z innymi lwicami rzuciła się do ataku, jednak i tak było za późno. Z początku chciała odejść wraz z kilkoma innymi lwicami, jednak wiedziała, że nie przeżyje poza terenem, bez opieki samca. Ostatecznie została w stadzie a jej stan psychiczny się pogarsza...

Kilka miesięcy później Sterrestelsel zmusił ją do zajścia w ciążę z nim. Wkrótce lwica urodziła trójkę lwiątek. Nie kocha ich jednak w żadnym stopniu. Często je zaniedbuje, nie chce jednak pomocy od innych lwic i nawet zabrania im się do jej lwiątek zbliżać.

Rok później nadszedł czas by jedyny syn Kaskade odszedł ze stada. Między lwicą a Sterrestelselem rozpoczęła się ostra kłótnia a lwica go zaatakowała. Zostały jej po tym blizny a Droog i tak musiał odejść.

Lwica wiele przeżyła pod panowaniem Sterrestelsela aż w końcu władzę objął Ares. W zasadzie lew jest jej obojętny. Nie obchodzi ją też, czy urodzi kolejne młode jemu czy innemu lwu.